Co z tym tabletem?

By | 08:10 Leave a Comment
Tablet w naszym kraju posiada ok 1 procent społeczeństwa. Inne nieoficjalne dane mówią o liczbie 300 000 urządzeń. Z tego połowa tej liczby to urządzenia firmy z nadgryzionym jabłuszkiem. Rynek rozwija się dynamicznie i na pewno jego rozwój przyspieszy wraz z upowszechnianiem się tańszych urządzeń. Ostatnie ciekawe akcje z tanimi tabletami w dyskontach pokazały, że potencjał jest spory. Ale na dzień dzisiejszy nie możemy mówić o rzeszach odbiorców naszych treści w cyfrowym wynalazku. Należy również pamiętać iż musimy mieć dobry pomysł by na tablecie zaistnieć. By użytkownik widział sens ściągania naszej publikacji a nie innej. A jak wiadomo w cyfrowym świecie wszystko dzieje się szybko. Dlatego idąc z duchem czasem trzeba trochę gasić zapał do bycia tam dla samego bycia. Wielu firmom które świetnie komunikują się swoimi klientami na podstawie papierowych magazynów obecnie wydania na tablecie nie dadzą nic. No poza satysfakcją z kilku swoją drogą naprawdę niezłych bajerów jakie możemy do naszego pisma dołożyć. Jednak z drugiej strony dla nadawców innych przekazów tablet otwiera nowe możliwości. Zarówno dotarcia do grup które umykały nam w papierze jak i prezentacji treści w odpowiedni dla nich sposób. Dlatego decyzja o wydaniu na urządzenia mobilne musi być przemyślana a zarazem dobrze przygotowana. Bo dziś robienie na tablet wydania „w stylu PDF-a” dla zasady by tam być nie ma sensu. I raz zrażonych czytelników będzie ciężko w przyszłości odzyskać. Swoją droga pytany przez klientów kiedy te tablety się bardziej upowszechnią odpowiadam zawsze tak: Wtedy kiedy wydawcy prasy tradycyjnej w nie zainwestują. I zastosują model biznesowy znany z sieci komórkowych. Klient kupuje subskrypcje na określony czas a w zamian otrzymuje urządzenie. Oczywiście nie będzie to Ipad ale tańsze urządzenia ale spełniające większość oczekiwań przeciętnego użytkownika. Pytanie czy wydawców prasy którzy zostali mocno w ostatnim czasie poturbowani na rynku stać na takie działania subsydiowania zakupu. Ale gdyby z pomocą przyszli operatorzy komórkowi. I oferta była by łączona z dostępem do sieci. To byłby spory krok do przodu.
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: